poniedziałek, 27 grudnia 2010

Enej

Ostatnio bardzo przypadła mi do gustu coraz bardziej znana olsztyńska kaplea ENEJ. Poznałem ich w tym roku na woodstocku, na koncert o jakiejś bardzo słonecznej jeszcze porze (chociaż na głównej scenie) namówiły mnie dwie koleżanki z okolic Olsztyna i nie żałuje. Bardzo skoczna, instrumentalna muzyka a do tego całkiem sensowne teksty. Ostatnio zagrali w warszawskim klubie Medyk i nawet bezpośrednio związaną z Olsztynem piosenkę Kortowiada śpiewała cała sala razem z wokalistą. Poświęcę im trochę miejsca na tym blogu.

wtorek, 30 listopada 2010

A oto i wyjaśniona zagadka :) orginał!

Okazuję się że utwór który ostatnio opisałem w kontekście happysadu to przetłumaczona
na język polski dość znanej angielskojęzycznej kapeli WEEZER której teledysk daje
w tym poście. Musze przyznać, że sam teledysk jest super, utwór jednak chyba wole
w polskiej wersji. Może to po przez sentyment do wspomnień z koncertu.

sobota, 23 października 2010

Mało znany kawałek

Dzisiaj przypadkiem trafiłem na kawałek który kiedyś miałem okazje usłyszeć - raz w życiu na koncercie. Wykonała go kapela happysad aczkolwiek to nie jest ich oryginalny utwór, przynajmniej ja go nie kojarzę z żadnej płyty, a i wokalista ze sceny zapowiedział, że nie ma go nigdzie i że go nigdy nie grał. Kawałek jest mistrzowski - tekst rozwala :)

w takie wieczory jak ten, mógłbym pisać listy,
mógłbym pisać wiersze, mógłbym być na mieście,
bo kto by zgadł, że odejdziesz po tym co przeszliśmy,
jakie mieliśmy szczęście.
no, ale nie jest mi tu ciszej czy puściej,
czy nawet smutniej.
no może tylko rzadziej patrzę w lustro, gdy zakładam dżinsy.

wcale się nie boję kobiet.
sam sobie mogę strzelić w głowę.
sam sobie chcę zniszczyć swoje życie.
nie chcę twoich rąk, ty siadaj obok!

i chyba jestem już inny, jakiś taki silny,
bardziej odważny, mobilny
bo takie mamy czasy i takie mamy dni.
a kiedy depiluję brwi dzwonek do drzwi,
to znowu Ty.
znów przebiegają myśli, bo kto by wyśnił,
że wrócisz, że będziesz.
a Ty mówisz mi: zapomniałam szminki.

wcale się nie boję kobiet.
sam sobie mogę strzelić w głowę.
sam sobie chcę zniszczyć swoje życie.
nie chcę twoich rąk, ty siadaj obok.
wiem, że potrafisz zrobić to jak należy się.
nie chcę twoich rąk, nie chcę twoich rąk
ja sam, ja sam,
już wiem

Każdy facet w sumie może się wczuć :)

posłuchaj na wrzucie



Tutaj jakaś próba :)



powyżej jest już happysad



I tutaj też, ale cholera wszędzie to nie przypomina tego koncertu na którym byłem w Warszawie.

piątek, 1 października 2010

Happy Sad

To będzie kolejna kapela o której zamierzam się trochę rozpisać na tym blogu. Zgodnie z tym co zapowiadałem odchodzę od zawężania tematyki tylko do kapeli Akurat bo mnie już nudzą, a co więcej z nowym wokalistą są tylko coraz gorsi.

Happysad są niemodni już raczej. To była kapela z LO. Ale i tak każdy w głębi siebie przyzna, że nadal uwielbia ich muzykę i budzi ona podobny sentyment jak offspring które oczywiście wszystkim się przejadło, ale przecież lubiliśmy ich muzykę! Happysad jest specyficzną kapelą. Muzykę mają nieskomplikowaną, taki rock trochę na regowych brzmieniach + solówka od czasu do czasu. Wokal w zasadzie o kiepskiej barwie głosu, tyle że nie fałszuję :). A teksty? Teksty są maksymalnie dziwne. Niby to skomplikowane a niby totalnie banalne. Co więcej są smutno - wesołe. Ale ostatecznie bardziej smutne. Podobno można oszaleć na punkcie brzydkiej dziewczyny i tak bym moją sympatie do happysad określił. Niemniej dają dobre koncerty, potrafią zabawić publiczność i chociaż widzę ich jedynie na juwenaliach, to właśnie w tym miejscu ich lubię.

sobota, 11 września 2010

Jakie kapele są z tej samej półki co Akurat?

Happysad?
Buldog?
Pidżama Porno?
Strachy na Lachy?
Enej?

Niedługo ten blog zostanie poszerzony o moje doświadczenia z tego typu zespołami. Określiłbym je wszystkie jednym mianem - grają na Juwenaliach :)

wtorek, 7 września 2010

Zastanawiam się nad zmianami na blogu.

Muszę się przyznać, że nie wiem czy potrafię jeszcze pisać o kapeli Akurat. Ostatnio byłem na ich koncercie i farsa. Zupełnie mi się nie podobał. Nowy wokalista jest jednak dla mnie nie do zniesienia, zepsół mi kapele z młodych lat... eh. W każdym razie koncerty - Akurat. Można potraktować tą nazwę jako pewną gre słów  tylko... a sam blog będzie dalej o muzyce rockowej i tych klimatach. Mam nadzieje, że nikogo nie rozczaruję tą decyzją. Jeszcze się zastanawiam, ale zapewne tak postąpie. 

środa, 11 sierpnia 2010

Jeszcze kilka urywków z woodstocku

Błotna kąpiel przy Orphan Hate



Parę ogólnych obrazków - akademia sztuk przepięknych, krisznowcy, namioty i tłumy




I oczywiście łakała na przystanku Jezus




Zapraszam na Woodstock za rok

wtorek, 3 sierpnia 2010

WOODSTOCK 2010

Co prawda akurat tam nie było, ale byłem tam ja i nie mógłbym nic o tym nie napisać. Na woodstocku było jak zwykle zajebiście. To trzeci raz jak trafiam w to miejsce. Tym razem pojechałem tam furą, bo na pociąg już czuję się za stary. Podróż świetna. Organizacyjnie woodstock jest mistrzostwem świata. Wyjazd był super, żadnego korku nie mieliśmy, przy wjeździe też. Żarcie było lepsze niż w poprzednich latach i kolejki mniejsze. Browar 3.30 z kija tyskie, 3.50 puszka – znośnie. Krisznowcy jak rok temu kosztowali piątkę (ale tam trzeba przychodzić jakoś koło 21 to się dostaje podwójne porcje). Allegro rozdawało wodę (za 10 plastikowych butelek). Gdzieś ktoś też krówki rozdawał ;) ale nie załapałem gdzie.

Muza
Ja to powiem tak, na woodstocku nigdy z nią jakoś genialnie nie jest. Moi znajomi strasznie narzekali ale ja znalazłem kilka interesujących mnie rzeczy. Byłem na Papa Rouch oczywiście i koncert dali bardzo dobry. Wokalista się starał mieć z publicznością jak najlepszy kontakt. Tylko, że złapał go autentycznie dopiero na ostatnich kawałkach ze starych płyt. Tam ludzie znali teksty. Swoją drogą teksty z nowej płyty są beznadziejne i emo... Muzycznie może być ale teksty są na miarę fila. Potem było laoche ale niestety zasnąłem... (straciłem przytomność). Ale i tak znajomi mówili, że nie zagrali powstania warszawskiego a tylko gospel to ten koncert nie mógł być tym na którym chciałem być. W sobotę były głównie mało znane mi zespoły, ale jestem pozytywnie zaskoczony bo nie były złe. W niedziele wszystkich porwał Jelonek dając naprawdę dobry koncert.

Znów nie udało mi się dotrzeć na ASP. Siedziałem za to sporo w Jezusie. Muszę powiedzieć ;) że nawet przyjemni ludzie tam są. U nich był cień i można było sobie posiedzieć i zawsze się przysiadł jakiś ksiądz czy inny do pogadania.

A najważniejsze – zajebista zabawa z świetnymi ludźmi. Na woodstock jak zwykle pojechałem dla klimatu. Poznałem mnóstwo ciekawych osób i to mnie cieszy najbardziej. Polecam wszystkim ten festiwal.

A co do Akurat – ta kapela powinna się tam pojawić. Mają nowego wokalistę i to było najlepsze miejsce żeby go pokazać ludziom. Szkoda.



wtorek, 29 czerwca 2010

oficjalna strona www Akurat

Polecam wszystkim czytelnikom Bloga oficjalną stronę www tego zespołu. Jest to jedna z niewielu kapel w Polsce która umożliwia ściągnięcie za darmo tak wielu swoich utworów. Trzeba jednak zauważyć, że utwory te są w nie najlepszej jakości. Ale są i to się liczy. Na stronie znajdziemy również teksty piosenek, biografie członków zespołu, zdjęcia z koncertów czy okładki płyt. Generalnie jest to największa skarbnica wiedzy na temat tej kapeli. Polecam stronę.

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Plalylista na wrzucie z muzyką Akurat.

http://mitigare0.wrzuta.pl/playlista/0Bv45KXOhFK Polecam, nie wiem na jakiej zasadzie działa wrzuta, ale rozumiem, że to legalne. Oczywiście zachęcam do kupienia płyty w sklepie.

środa, 2 czerwca 2010

Haczyk

Niedawno wspomniałem o piosence Haczyk. Dzisiaj znalazłem jej tekst i podaje poniżej.



Dyskoteka gra


On wypatrzył dawno ją
Stała za filarem
Miała spodnie, bluzę modną
I modny zegarek
Podszedł bliżej, przyjrzał się
Tak, to będzie ona
Wymarzona cud-kobieta
Może nawet żona
Chłopak zdobył się na gest
Skoczył po dwa drinki
Jak to cudo rusza się!
Jaki kolor szminki!
Teraz albo nigdy - myśli
Chłopak już nie może
You know babe
Trzymaj drinka
Czekam na danceflorze
A na płycie w reflektorach
Big rozczarowanie
Bo bez listka był zegarek
Bez pasków ubranie

Dyskoteka gra


Kto z paskami spodnie nosi
Ha, ha, haczyk na bluzie
Robi często smutne oczy
I smutną ma buzię
O czym myśli tajemnicza
Smutno-oka młodzież?
Czy z haczykiem ma obuwie
i z paskami odzież

Dyskoteka gra

niedziela, 9 maja 2010

Juwenalia UW (9 maja 2010)

Wczorajszego dnia bawiłem się na juwenaliach UW. Jedną z kapel która zagrała przed docelowym występem Kazika, była kapela Buldog. Dawniej jako wokalistę mogliśmy tam usłyszeć Kazika, aktualnie występuje tam dawny wokalista i współzałożyciel Akurat - Tomasz Kłaptocz. Otóż uważam, że występ był marny. Grali głównie kawałki z nowej płyty Buldoga już z Tomkiem oraz kilka coverów. I tutaj dali plamę. Zagrali opisywaną przeze mnie już piosenkę "Do prostego człowieka" i zrobili to tragicznie. Raz, że nie próbowali wcale zrobić jej inaczej patrząc z muzycznej perspektywy, nuta ta sama tylko, że o jakiś jeden takt wolniej niż w oryginalnym wykonaniu Akurat. No i sam wokalista strasznie się wysilał, żeby poszaleć przy tej piosence. Tłum śpiewał w rytmie mu znanym, trzymając tempo do którego przywykł, a wokalista nie..... i kapela też nie. Wyszło tragicznie. Bolesne jest to, że nowy wokal Akurat jest dużo gorszy o Kłaptocza, a sam Kłaptocz jak widać średnio się w Buldogu odnajduję. Czyli obie kapele zmarniały na tej transakcji. Dodać jeszcze można, że Tomek całkowicie nie pasował wizualnie do swojej kapeli. Buldog przypominał raczej takie tło dla Kazika, i taki został... trochę niegrzeczny natomiast Kłaptocz wyszedł na scenę pomiędzy tych "brudasów" w garniaku, jakby mu się pomyliło, że nie gra w indii rockowej kapeli. Eh, jestem rozczarowany tym występem. Oczywiście Lao Che i Kazik poprawili mi potem humor.


poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Piotr Wróbel to gitarzysta kapeli Akurat. Ponadto jest wokalistą i twórcą sporej części tekstów. Wśród najbardziej znanych piosenek jego autorstwa wymienić należy: „Droga dluga jest” i „Hahahaczyk” (jedne z moich ulubionych piosenek tej kapeli)
W kapeli jest od samego początku. Rolę wokalisty pełni dopiero od 2008 roku, wcześniej raczej nie występował w tej roli. Brał udział w nagraniu wszystkich czterech płyt Akurat. http://www.myspace.com/piotrwrobel - to jego prywatna strona z której można się o nim więcej dowiedzieć. Pozwolę sobie zacytować z tej strony jeden tekst: "Chciał być kolejarzem, ale wyuczył się na filmowca, grał w teatrze, ale żyje muzyką i poezją"

A oto Haczyk wspominany.






niedziela, 18 kwietnia 2010

Do prostego człowieka

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z pannami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"

Julian Tuwim








Po co pisać nowe teksty skoro można wykorzystać stare! Genialna aranżacja teksty Juliana Tuwima w wykonaniu Akurat. Jest to jedna z bardziej znanych ich piosenek. Powstała w kontekście wysyłania polskich żołnierzy do Iraku. Czyli chłopaki starym słowom nadali nowy aktualny sens. Tuwim pisał to w kontekście rewolucji komunistycznej. Jak widać wyszło mu w miarę uniwersalnie. Na koncercie na którym byłem słowa tego tekstu zostały wyśpiewane przez megafon. Niesamowite wrażenie. Dostarcza prawdziwych emocji ta muzyka.

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Troche historii

AKURAT został założony w Bielsku w 1994 roku. Chłopaki ropoczeli kariere od kilkukrotnego pokazaniu się na Woodstocku w latach: (1998, 1999, 2001). Potem zagrali również na Hunter Festcie i wielu innych polskich wydarzeniach rockowych.

Albumy jakie wydali to „Pomarańcza” moim zdaniem najlepszy, a także „Prowincja” i OPTYMISTYKA. Oczywiście na tych pozostałych też mi się podobali. Najnowsza płyta to OPTYMISTYKA ale szczerze mówiąc nie przekonałem się wciąż do niej.

Co grają?

Cytując z ich oficjalnej strony: "Niektórzy porównują AKURAT do The Madness, inni do Manu Chao. Z rodzimych gwiazd najbliżej mu do Kultu, Daabu, czy Dżemu. Pewne jest jednak to, że AKURAT wypracował swój własny, rozpoznawalny styl, a jego twórczość najłatwiej opisać używając słów: rock + reggae + ska + energia + niebanalne teksty."

Rzeczywiście trudno ich jednoznacznie zakfalifikować, niemniej według mnie chodzi raczej o niesamowity klimat na koncertach, czy podczas grania na gitarze do ogniska ich utworów, niż o jakąś bardzo ambitną muzyke. Sam bym ich przypisał do SKA i rocka.

poniedziałek, 22 marca 2010

dlaczego akurat koncerty!?



Bo jestem ich fanem. Dzisiaj rozpocząłem blogowanie i zamierzam wrzucać tutaj wszystkie związane z nimi rzeczy. Teksty piosenek, filmy z youtube, zdjęcia, plakaty! Sam dużo tego już nagromadziłem i chce się podzielić ze światem. Muszę przyznać, że odkąd zmienił się wokalista trochę mniej mi się już podobają ich występy, niemniej nadal ich słucham.

Generalnie zacząłem ich słuchać w gimnazjum. Moi znajomi robili ogniska w powsinie - Powsin to taki lasek za Warszawą, gdzie wszyscy Warszawiacy się zjeżdżają na weekendy. No i tam zwykle kumpel grał na gitarze różne piosenki, często leciało akurat. Wyszło tak, że jak na juwenalia pojechałem pierwszy raz na ich koncert to znałem już wszystkie teksty na pamieć. Stąd świetna zabawa.

doba Mykam na zajęcia. Mam nadzieje że będzie więcej wpisów :P w przyszłości.