Generalnie zacząłem ich słuchać w gimnazjum. Moi znajomi robili ogniska w powsinie - Powsin to taki lasek za Warszawą, gdzie wszyscy Warszawiacy się zjeżdżają na weekendy. No i tam zwykle kumpel grał na gitarze różne piosenki, często leciało akurat. Wyszło tak, że jak na juwenalia pojechałem pierwszy raz na ich koncert to znałem już wszystkie teksty na pamieć. Stąd świetna zabawa.
doba Mykam na zajęcia. Mam nadzieje że będzie więcej wpisów :P w przyszłości.
mój pierwszy wpis!
OdpowiedzUsuń